za oknem raczej szaro i buro, nowy semestr mnie zastał, a z nim nowe wyzwania.
Mam nadzieję, że poradzę sobie ze wszystkimi :)
Dzisiaj mam dla Was recenzję dziegciowej maseczki oczyszczającej do twarzy Agafii.
Skład INCI:
Aqua, Dicaprylyl Ether, Butirospermum Parkii (Shea Butter)(masło shea),
Organic Salvia Officinalis Leaf Extract (organiczny ekstrakt szałwi),
Mel (ałtajski miód), Rapa Salt (sól rapa), Pix Liquida Betula (dziegić
brzozowy), Kaolin, Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil
(organiczny olejek ogórecznika), Cetearyl Alcohol, Sorbitane Stearate,
Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate,
Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid.
skład ze strony naturadlapiekna.pl
"Maseczka głęboko oczyszcza skórę twarzy, otwiera pory, normalizuje pracę gruczołów łojowych, usuwa podrażnienia, przywraca skórze zdrowy i zadbany wygląd.
Tonizuje ją i poprawia elastyczność."
"Maseczkę nanieść na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu, po 10 minutach zmyć ciepłą wodą. Maseczkę należy stosować 1-2 razy w tygodniu."
zamknięcie opakowania
produkt na dłoni
~ opakowanie to saszetka o pojemności 100ml (choć na opakowaniu nie doszukałam się takiej informacji),
~ posiada dozownik i zamknięcie na zakrętkę,
~ termin, w którym należy zużyć produkt to 9 miesięcy od otwarcia,
~ zapach: moim zdaniem trochę "babciny", ale do przeżycia,
~ konsystencja kremowa
~ kolor beżowy,
~ łatwo ją wydobyć z opakowania i nałożyć,
~ w czasie nakładania i trzymania jej na twarzy nie odczuwałam pieczenia,
~ maseczka przesuszyła moją skórę w niektórych miejscach,
~ po zmyciu pojawiło się uczucie ściągnięcia,
~ skóra po zmyciu maseczki jest delikatna, gładka i miła w dotyku,
~ cena 6,23zł na stronie skarbysyberii.pl
A jakie są Wasze doświadczenia z tą maseczką?
Ściskam i udanego tygodnia Wam życzę!
Tej wersji jeszcze nie miałam, ale chcę ją poznać ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam jeszcze do czynienia z tą marką, ale słyszałam o niej dużo pozytywów ;)
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić w tym tygodniu jakąś wersję ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś je dorwę, jak wykończę to co mam :D
OdpowiedzUsuń