Obserwatorzy

piątek, 30 maja 2014

Piaszczysta Ibiza

Tak, tak oczywiście mowa o lakierze Lovely Ibiza, żółtym neonowym piasku przeznaczonym dla sztucznych paznokci. Z tego powodu musicie mi wybaczyć, ale pomalowałam dla sprawdzenia pazurki u stóp. To tak w razie co, gdyby jakoś miał mi się pogorszyć stan płytki.






Pędzelek szeroki jak to w lakierach Lovely, wygodny w malowaniu, jednak musiałam uważać na malutkich paznokciach.

Kolor cytrynkowy, neonowy, żółty, słoneczny.

Lakier trzymał się długo, jednak w między czasie z jednego z paznokci odprysł.Co do zmywania było to ciężkie i trwało dość długo.

Powierzchnia jak to w piaskach - chropowata. Ładniej wyglądał by lakier przy opalonej skórze, a mnie to niezbyt często się zdarza. Jestem zwykle jak córka młynarza. ;)

Cena: ok. 8zł w Rossmannie

Ciężko oceniać do końca obiektywnie lakier, wiedząc, że jest przeznaczony do sztucznej płytki a ja zastosowałam na naturalnej. Mimo tego jestem ciekawa innych kolorów.

niedziela, 18 maja 2014

Oczyszczające plastry na nos


Witajcie!
Dzisiaj mam dla Was krótką recenzję plastrów oczyszczających na nos.
Czy rzeczywiście działają?
Jakie są moje odczucia?
Czytajcie dalej...






- zapach nieprzyjemny,
- nie poradziły sobie z moim nosem,
- nos się po nich klei -> miałam problem z jego domyciem,
- za pierwszym razem nic nie oczyścił, za następnym odrobinkę i za ostatnim też,
- kupione w Biedronce,
- 6szt/ 2 szt z nich chyba oddałam,
- nie jestem z nich zadowolona,
+ mały plus za całkowitą instrukcję po polsku i skład po polsku (co do niego nie będę zabierać zdania).

A Wy? Miałyście je, sprawdziły się?
Kiedyś przez chwilę zachwyciłam się plastrami w filetowym opakowaniu z Mariona, ale trwało to krótko.


czwartek, 15 maja 2014

Pomarańczka Avon

"Pomarańczka w tańcu z indygo i koralem" :)
Kolejny raz, w ostatnim czasie, malowałam paznokcie zwykłymi lakierami i znowu jestem niezadowolona ale to w następnym poście może.

Poniżej możecie zobaczyć połączenie:
Pomarańcz Avon "Catwalk Cayenne" Nailwear pro+
Indygo Sensique nr 170 "Royal Blue"
Koral Sensique nr 168 "Sweet Suprice"

Jako baza podkładowa odżywka Eveline Nail therapy Efekt jak z salonu
W roli wysuszacza Essence Nail Art express dry drops
 Wszystkie kolory są lekko ciemniejsze jak na tym pierwszym zdjęciu u góry ;)
Kciuk koral: Sensique Stron & Trendy Nails kolor nr 168 Sweet Suprise
Wskazujący, środkowy, mały - pomarańcz Catwalk Cayenne" Nailwear pro+
Serdeczny - indygo Sensique Stron & Trendy Nails kolor nr 170





Mam nadzieję, że tego za bardzo nie widać, ale paznokcie ukochały się chyba z moją pościelą. A ta przytulała się tak, że zostawiła wzorki... Nie wiem czy to za sprawą lakierów, czy wysuszacza ale ile bym nie czekała to zastaję odbicia. Poczekam aż kropelki z Essence zakończą swój żywot w niedługim czasie i wezmę się za Insta - Dri.

wtorek, 13 maja 2014

Słodkości MIYO


Dzisiejsze maleństwa zakupione w Netto.
Czytałam kilka opinii na ich temat i zdecydowałam się je wypróbować.
Za cenę 3,99zł za sztukę mogę zaryzykować.
Dodatkowo komin w czaszki za 8zł. :)





Nr 156 Mint cream
Nr 168 Light coral 
Nr 109 Sun kiss    





 Podobają wam się? Trochę jak pastelowe Skittlesy :)

Trochę niewyraźne, ale podmienię.
Lakier Wibo przezroczysty 2,60zł
Eyeliner Fast Dry Lovely 6,99zł
Szminka w kredce Miss Sporty śliwkowa ok 6zł
Szczotka do masażu 10,99zł

sobota, 10 maja 2014

Spowiedź z zapasów


Jestem typem chomika jak niejedna z Was :)
Z jednej strony spowodowane jest to zakupoholizmem każdej maści, a z drugiej tym, że nie lubię jak kończy mi się np szampon i nie mam nowego by użyć (oczywiście to się raczej nie zdarza) może raczej próbuję nie doprowadzić do takiej sytuacji.

Poniżej możecie zobaczyć co chowam w szafeczce z zapasami:



 1. Avon Solution spf 20 kolorozująco - nawilżający krem na dzień - bardzo lubię w lecie, by nie nakładać zbyt ciężkiego makijażu.
2. Miss Sporty So clear podkład - nie wiem czy będę używać, wydaje mi się, że jest za ciemny, kupiłam pod wpływem impulsu pod tytułem "Cena na do widzenia"
3. Puder Matt Finish Sensique - był w promocji w Naturze, obecnie również go kończę
4. Essence Long lasting kredka do oczu czarna - jedna w zapasie, druga obecnie używana i bardzo ją polubiłam, namówiła mnie koleżanka a i skorzystałam z okazji 2+1 w Naturze
 1. Peeling do stóp Biedronka - kupiony nie wiem dlaczego, może z ciekawości, jednak bardzo lubię pedicure doskonały z Avonu
2. Garnier Mineral Ultra Dry antyperspirant - kolejne opakowanie w użyciu - bardzo lubię, za wydajność, zapach i działanie
3. Sally Hansen Insta - Dri wysuszacz kupiony w kolejkę, ponieważ używam obecnie z Essence, ale była miła promocja w Rossmanie ;)
4. Płyn micelarny z Biedronki, wszystkim znany - obecnie kończę pierwsze opakowanie 400ml i jestem raczej zadowolona

 1. Maseczka Soraya - używałam i miałam mieszane uczucia
2. Biovax regenerująca maseczka do włosów słabych - kupiona do wypróbowania
3. Maseczka Rival de Loop - lubię za ten słodki zapach i nawilżenie
 1. Perfumy Avon Infinite Seduction - obecnie kończę flakonik i uwielbiam je, pachną mi lekko męsko
2. Perfumy Avon Together - skusiła mnie cena w katalogu i czekają na swoje "5minut"
1. Joanna nr 43 Płomienny rudy - skuszona ceną 6,99zł lub 7,99zł w Netto
2. Joanna nr 220 Płomienna iskra  - używam najczęściej, zakupiona po 4,99zł w Tesco
3. Pianka koloryzująca nr 34 Jasna czerwień - aż się boję, przypomniały mi się czasy gimnazjum i pierwszego "farbowania" włosów, poza tym widziałam, którąś z czerwieni w użyciu jednej z vlogerek bodajże u Vernic.
4. Saszetka Marion nr 91 Miedź


To na szczęście koniec, mam nadzieję, że szybko pójdzie mi zużywanie tego co już zaczęłam.
A jak tam wasze zapasy, zapasiki ?? :)

środa, 7 maja 2014

Pantera w roli głównej

drapieżny wzór

drapieżne paznokcie

centki na paznokciach

kolory do panterki
Od lewej:
do plamek - Sensique Stron & Trendy Nails kolor nr 168 Sweet Suprise
                 - Bell Ladycode Quick - Dry kolor czarny
GoldenRose Rich Color nr 29 czerwony
GoldenRose Rich Color nr się starł, fioletowy

jako baza pod lakier i nawierzchniowo: Eveline Cosmetics "Efekt jak z salonu"
oraz Essense Krople przyspieszające wysychanie lakieru
no i oczywiście sonda, zakupiona za ok 2zł na allegro

Nie potrafię malować paznokci, ale cały czas się uczę, pewnie popełniam masę błędów ale co tam. :)

poniedziałek, 5 maja 2014

Maseczka Avon Planet Spa

Maseczka Avon Planet Spa z minerałami z Morza Martwego


Miękka tubka 75ml - wydajna, korek typu klik wygodny przy otwieraniu.
Maseczka jest gęsta jednak nie stwarza to problemu nałożenia jej pędzlem (ja zastosowałam Ecotools).
Kolor szary, siny, lekko niebieskawy.
Kolor po zaschnięciu robi się lekko niebieskawo-szary.
Zapach przypomina mi męskie perfumy, nie jest nieprzyjemny.
W trakcie zasychania możemy odczuwać ściągnięcie, ale nie jest to nieprzyjemne.
Po zmyciu maseczki cera jest gładsza, miła w dotyku i rozjaśniona. (co do gładkości, to po części zasługą jest to peelingu kawitacyjnego, który wykonałam przed położeniem maseczki).
Stosować 1-2 razy w tygodniu.
Zmywać dokładnie wodą.
Koszt ok 10zł w promocji w katalogu u konsultantki Avon.
Termin przydatności 12 miesięcy od otwarcia opakowania.

Oczyszczanie z Avonem
 Skład:
oczyszczanie z Avonem


Od producenta:
Maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego. Absorbuje sebum i sprawia, że pory stają się mniej widoczne. Nadaje skórze miękkość, gładkość i promienność. Produkt testowany klinicznie i dermatologicznie. Sposób użycia: Nałożyć na umytą skórę. Pozostawić na 5-10minut, po czym dokładnie spłukać. Stosować 1-2 razy w tygodniu. Uwaga: Unikać kontaktu z oczami.

Avon Planet Spa



Swoje zdjęcie wrzucam malutkie, żeby za bardzo nie straszyć ;)

A Wy używałyście już jej? Jakie są Wasze odczucia? Lubicie czy nie? A może nie przepadacie za kosmetykami z Avonu?

sobota, 3 maja 2014

Minął rok







Ani (Ania) się obejrzała(m) a tu 14 kwietnia minął rok od pierwszego ledwo skleconego posta na blogu. Przespałam rocznicę, ale to nieważne. Dalej jestem niesystematyczna ;) Ale poznałam wirtualnie wiele blogerek, ich recenzje i zwierzenia kradną mi pozytywnie czas.

Natomiast mam wrażenie, że kupuję jeszcze więcej kosmetyków niż wcześniej, jednak większa część jest już bardziej przemyślana, czytam opinie innych.

Teraz mam założenie takie, by przez możliwie jak najdłuższy czas nie zawitać do drogerii, szczególnie, że w Naturze i Rossmannie panują bardzo miłe promocje. To dlatego, że kupiłam niedawno piękną holenderkę, rower z koszyczkiem :) Będę mogła nim jeździć na uczelnię czy gdzie tam będę chciała. Iskierka kosztowała mnie sporo, jak na budżet studenta i teraz w każdy możliwy sposób próbuję oszczędzić lub też dorobić.

Stąd też kolejny raz wystawiłam na swoim prywatnym facebooku różniste kosmetyki. Część już znalazła swój nowy dom, wczoraj na akcji majówkowej "Wynieś graty ze swojej chaty" rozstałam się z kilkoma starymi książkami, płytą, szminką i szamponem :)
Mimo wszystko jestem zadowolona, mimo chłodnej pogody. Powtarzam sobie, że gdybym siedziała w tym czasie w domu, nie miałabym tych pieniędzy w portfelu :)



Serdecznie Wam dziękuję, że jesteście ze mną i czytacie moje niezbyt systematyczne wypociny :)

PS. Swoją drogą czy macie ochotę na małe rozdanie z tej okazji??? :)

piątek, 2 maja 2014

Cienie Sensique Velvet Touch i Pearl Glow

Witajcie,
dzisiaj mam dla was swatche cieni do powiek Sensique Velvet Touch oraz jednego Pearl Glow.


1. Żółty nr 145 - cena 6,99zł (Natura)
2. Fuksja nr 153 - cena 6,99zł (Natura)
3. Brzoskwiniowy - łosoś nr 150 - cena 6,99zł (Natura)
4. Biały lekko perłowy Pearl Glow nr 201 - cena 3,49zł (Natura)






 Na górze bez bazy
Na dole z bazą Avon
 Na górze bez bazy
Na dole z bazą Avon (z fleszem)

Podchodziłam do nich sceptycznie, jednak zostałam skuszona kolorami i promocją jakiś czas temu 2+1.
Jak widzicie żółty i fuksja są mocno napigmentowane za co bardzo je lubię.
Dzięki tej kolorystyce szybko mogę zrobić makijaż lżejszy (bez bazy) i mocniejszy (z bazą) i nie zajmuje to dużo czasu :)

Publikuję również na http://przepis-na-kobiete.pl/artykuly/943/cienie-do-powiek-sensique-velvet-touch-i-pearl-glow