Maseczka Avon Planet Spa z minerałami z Morza Martwego
Miękka tubka 75ml - wydajna, korek typu klik wygodny przy otwieraniu.
Maseczka jest gęsta jednak nie stwarza to problemu nałożenia jej pędzlem (ja zastosowałam Ecotools).
Kolor szary, siny, lekko niebieskawy.
Kolor po zaschnięciu robi się lekko niebieskawo-szary.
Zapach przypomina mi męskie perfumy, nie jest nieprzyjemny.
W trakcie zasychania możemy odczuwać ściągnięcie, ale nie jest to nieprzyjemne.
Po zmyciu maseczki cera jest gładsza, miła w dotyku i rozjaśniona. (co do gładkości, to po części zasługą jest to peelingu kawitacyjnego, który wykonałam przed położeniem maseczki).
Stosować 1-2 razy w tygodniu.
Zmywać dokładnie wodą.
Koszt ok 10zł w promocji w katalogu u konsultantki Avon.
Termin przydatności 12 miesięcy od otwarcia opakowania.
Skład:
Od producenta:
Maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego. Absorbuje sebum i sprawia, że pory stają się mniej widoczne. Nadaje skórze miękkość, gładkość i promienność. Produkt testowany klinicznie i dermatologicznie. Sposób użycia: Nałożyć na umytą skórę. Pozostawić na 5-10minut, po czym dokładnie spłukać. Stosować 1-2 razy w tygodniu. Uwaga: Unikać kontaktu z oczami.
A Wy używałyście już jej? Jakie są Wasze odczucia? Lubicie czy nie? A może nie przepadacie za kosmetykami z Avonu?
u mnie ta się nie sprawdziła, mocno mnie podrażniła. a z avonu lubię tusz super shock do rzęs, płyny do higieny intymnej, i niektóre z produktów z serii planet spa.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze lubię tą czarną z Avonu.
Usuńjeśli koleżankę wyżej podrażniła to chyba nie dla każdego się nadaję, w końcu to twarz lepiej uważać, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdziła
OdpowiedzUsuńJa mam z tej serii taką fioletową... i się zastanawiam czy przypadkiem nie powyrzucać kosmetyków z Avonu bo mnie uczulają. A zostały mi 2 maseczki z Planet spa i hydro taki niebieski + krem pod oczy i krem nawilżający... które mnie nie uczulaja...same maseczki mnie drażnią... no chyba, że zaczerwienienie buziaka to nie alergia skórna.... :)))
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci w szarościach:D
OdpowiedzUsuńPotwór z bagien, z bagienkiem na buziaku :D
UsuńNie miałam jej- w ogóle pielęgnacja z Avonu uczulala mnie kiedyś bardzo, ale nie wszystkie kosmetyki, teraz to jakoś już chyba każdy bez wyjątku :(( Do twarzy z avonu boję się cokolwiek używać :(
OdpowiedzUsuńSkładów to one nie mają za przyjemnych.
UsuńDuzo dobrego czytałam o tej maseczce:)
OdpowiedzUsuńJak widać na każdego różnie działa. Mi akurat przypasowała.
UsuńUwielbiam tą maseczkę !!! jest świetna i stosuję ją od dawna.
OdpowiedzUsuń