Dzisiaj mam dla Was kilka słów o:
Peelingu do twarzy z mikrogranulkami złuszczającymi,dla cery normalnej i mieszanej od Kolastyny, bez parabenów, usuwa zanieczyszczenia oraz martwe komórki naskórka. |
opakowanie: tuba utrzymana w zielonych i białych barwach, widać przez nią zawartość opakowania, zamknięcie typu klik wygodne w użyciu, nawet mokrymi dłońmi. Nie ślizga się i nie złamałam dzięki niemu paznokcia ;)
zapach: bardzo delikatny, słodki, przyjemny.
widoczne delikatne drobinki ścierająco - miziające, są praktycznie niewyczuwalne na skórze.
Po zastosowaniu skóra jest miła, delikatna w dotyku, odświeżona. Co do porów nie mogę stwierdzić, czy coś się z nimi dzieje po zastosowaniu, tak samo z zaskórnikami.
cena: ok. 9-10zł (ja akurat dostałam na wypróbowanie od koleżanki - Majeczko dziękuję :* )
Myślę, że przy częstszym stosowaniu cera powinna odżyć.
To dopiero początek mojego stosowania, jeśli coś jeszcze zauważę - to dopiszę.
Też mam ten peeling, ale traktuję go jako żel do mycia twarzy, bo z peelingiem to ma niewiele wspólnego ;)
OdpowiedzUsuńJa średnio co drugi dzień używam tego peelingu, a co drugi pasty z manukiem z Ziaji :) i z tym to trzeba uważać by za mocno nie potrzeć.
Usuńnie znam ;)
OdpowiedzUsuńJa też dopiero poznałam gdy go dostałam od koleżanki :)
UsuńAle przyjemnie się go używa.