Sesja zażegnana, ostatnia ocena w indeksie, 4,0
Ostatni miesiąc wakacji przede mną. Jeszcze parę spraw do załatwienia, ale najgorsze za mną. Wczoraj i dzisiaj słonecznie, około 23*C , jest się z czego cieszyć :)
Ogród i Prima na tarasie, też korzysta ze słońca. Leniuch jeden.
Nowości
Ostatnia przesyłka wymianowa z portalu finta.pl
Jak się okazuje to u Karoli na blogu przeczytałam recenzję tej książki.:)Postanowiłam zamówić.
Kasia Bulicz - Kasprzak "Nalewka zapomnienia".
Jak tylko skończę Nigdy w życiu Grocholi, to biorę się za tą.
A o 20:00 Sherlock Holmes na TVN-ie. :)
No i graty! :D
OdpowiedzUsuńOooo... ROBERCIK :D Łożesz, szkoda, że już pewnie połowa filmu za mną :(
TV podaje, że od 20:00 do 22:45.
UsuńAle ja wolę oglądać od początku :) Oglądanie filmu od połowy mnie nie urządza :D
UsuńGratuluję ; )
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Też kupiłam Women's Health ;)
OdpowiedzUsuńNiee, na szczęście parzące pokrywki (odpukać :D) trzymają się ode mnie z daleka :D Bez rękawic nie podchodzę :D:D
OdpowiedzUsuńI jak się sprawują te Bellowe?:> Co do łyżeczki, to będę robić krok po kroku dokładnie to, co widziałam w filmiku na YT :D Chociaż z moją pierdołowatością to kto wie... :D Najwyżej będę robić samouczki typu "makijaż wieczorowy dla jednookich" XD Jest w tym jakiś plus, nie musisz się martwić, że jedno oko wygląda inaczej niż drugie :D:D
Jak się dziabniesz, to z pewnością łezkę uronisz :D
UsuńAua! Widzę, że taśma potrafi zaatakować znienacka zupełnie jak kartka papieru! A takie to niepozorne... Do wesela się zagoi :D
Pewnie jakbyś malowała je dzień w dzień byłoby lepiej :) Każda osoba, u której spotykam się z zajebistymi krechami mówi, że to kwestia wprawy i że kiedyś się męczyły przez długi czas, a teraz malują już z automatu :)
Poka, poka te połączenia! :D
UsuńNiby są jakieś wysuszacze, ale ja tam nie wiem, jak działają, bo do tej pory nie dorobiłam się czegoś takiego, więc w tej kwestii nie doradzę :D
UsuńWiem natomiast, że mam od groma lakierów, ale rzadko ich używam z tego powodu co Ty + mój facet jest wrażliwy na specyficzny "smrodek" :D
Chociaż ostatnio maluję, jednym :D Rimmelem, który niby schnie w minutę :D Nie badałam tego ze stoperem, ale faktycznie dość szybko można wrócić do normalnych czynności :)
Mam tą książkę i mi osobiście bardzo przypadła do gustu zabawna historia z przymrużeniem oka ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje!:)
OdpowiedzUsuńgratuluję ;) o i to jest właściwa postawa ;) ja też siebie nagradzam takimi małymi przyjemnościami gdy zrobię coś dobrego ;D
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ i ja :)
OdpowiedzUsuńJuż nie pokażę palcem, kto też spać nie może i mi komentuje posty :D:D
OdpowiedzUsuńJa też myję codziennie, no chyba, że jest weekend, mam lenia i nie wychodzę z domu :D
I jak tam, były wzorki?:D
Śmiech to zdrowie :D A najgorzej jak myślisz, że już są nie do ruszenia, a tu jednak rano okazuje się, że były...:D Też nie mam pojęcia, skąd się biorą te odbicia.
UsuńGratuluję także zdanej sesji no i korzystaj z ostatnich tygodni wakacji! :)
OdpowiedzUsuńU MNIE TEŻ CIEPLUTKO :)Bardzo ciekawie tutaj u Ciebie :) Z pewnością nie jestem tutaj ostatni raz :) Obserwujemy ? :>
OdpowiedzUsuńPs: U mnie wielka akcja pierwszego konkursu na blogu więcej informacji na blogu zapraszam ---> http://monmondeefou.blogspot.com/ :)
No brawo :D Ja jeszcze walczę :P
OdpowiedzUsuń