Obserwatorzy

niedziela, 5 maja 2013

Leniwie majówkowo


Łącznie majowych dni mam 6, został poniedziałek tylko. Później powrót do brutalnej rzeczywistości. Studia, praca, kosmetyka, pisanie prac kontrolnych, można by też zacząć kompletować notatki, bo sesja za pasem ... W najbliższym czasie załatwienie praktyk medialnych i stażu, a w niedalekiej przyszłości jeszcze praktyki PR-owe, i gdzie tu znaleźć na to czas, chęci i motywacje?


Wcześniej grillowanie, teraz pazurki i relaks.


 1. Lakier czerwony Avon Real Red 






     2. Women's Health - cena zawrotne 7,99zł, podkład kryjący Soraya- Lidl 9,99zł , donut 0,99zł
    Gazeta specjalnie mnie nie porwała. Pamiętając jak jest "pisany" Men's Health" trochę się zawiodłam.
    Szczęście, że nie ja za nią płaciłam. :P

 Tosia "Ale o czo Ci chodzi? To moja torebełka"

Maniek - wzorowy kierowca [like a boss]




Miłego końca weekendu Wam życzę :)

7 komentarzy:

  1. O, moje ukochane donuty lidlowe! Mogliby mi je ciężarówkami dostarczać do domu :D

    To mówisz, że Maniek nigdy nie prowadzi po alko? :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest dopiero fotogeniczny kot!
    Kochana, ja też się borykam z kwestią praktyk studenckich, więc trzymam kciuki za Twoje decyzje,oby były słuszne i owocne :)
    Pozdóweczki!

    OdpowiedzUsuń
  3. O jacie, jacie.
    Kociaczki <3
    Jam kociara więc dla mnie to klu całej notki
    (wybacz :D) i jeszcze takie tygryskowe :D
    U-wiel-biam :D

    Czekam na recenzje lakieru :) Ile wytrzyma czy będzie się
    ścierał bądź odpryskiwał.
    Ja ostatnio też mam fazę na czerwienie/pomarańcze..
    ale tylko dlatego, że nie mogę dostać nigdzie
    wzmacniającej odżywki do paznokci z ekstraktem z pereł! :P
    I żeby mi się tak łatwo nie łamały pazurki to maluje na
    czerwono :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję "wrzucić" kilka fotek futrzaków i może gdzieś znajdę ładne ujęcie mojej czarnuli, labradorki.

      Co do lakieru to na razie nie chcę się wypowiadać, ale sądzę że jestem na NIE. W ogóle lakiery z Avonu są niezbyt. A 10zł i wyżej to za dużo jak za taką jakość.

      Usuń
  4. Widze ze używasz podkładu Natural effect firmy Soraya z profesjonalnej szkoły makijażu! Ja zakupiłam taki sam na wakacje, ale okazało sie ze jest naprawdę rewelacyjny i zostanę przy nim na duuzo dłużej ! Ten podkład bardzo fajnie dopasowuje sie do kolorytu skory, naprawdę dobrze kryje wszelkie niedoskonałości ale za to daje naturalny efekt. Najważniejsze dla mnie to to, ze nie tworzy efektu maski. Do tego trzyma sie dość długo, poprawiać go nie trzeba przez długie godziny. Super produkt naprawdę wart zakupu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie za ciemny. W Lidlu nie było nr 1.
      Może będę go używać jesienią/zimą, bo na lato kolor jednak za ciemny.

      Usuń

Z miłą chęcią przeczytam każdą Waszą opinię :)