nadszedł luty, czyli czas na podsumowanie miesiąca bez zakupów----> akcji u Balbiny Ogryzek.
Powiem krótko, nie wytrzymałam, tak jak przy akcji październikowej, ale ograniczyłam się.
Farby Garniera, które zakupiłam (pisałam o możliwości kupna, z powodu ich braku oraz chęci farbowania włosów ;) ).
A reszta to jakoś wyszła tak samoistnie (są to prezenty od innych i ode mnie na moje urodziny 5.02) :D
Tak sobie tłumaczę, ale co tam. Poza tym owych zakupów dokonałam w ostatnim tygodniu stycznia, czyli 3 tygodnie grzecznie wytrzymałam.
W tym miesiącu pozbyłam się również sporej ilości kosmetyków nieodpowiadających mi oraz niektóre sprzedałam.Z tego powodu musiałam kupić choćby kremy do twarzy.
Co do drugiej akcji Balbiny ---->Styczeń miesiącem zużywania próbek mogę stwierdzić, iż miałam ich mało, dwie próbki szminek oddałam, resztę saszetek zużyłam :D
A tak przedstawiają się moje styczniowe nowości kosmetyczne:
Zamówienie z mintishop.pl
1. Makeup Revolution Zestaw do konturowania (bronzer, rozświetlacz, róż)
2. Makeup Revolution Pomadka velvet kolor Velvet Depravity i Velvet Rebel
trafiłam na 10% rabatu na kosmetyki tej firmy
Zamówienie z ekobieca.pl
1. Makeup Revolution Paleta cieni Colour Chaos - tu również trafiłam na rabat ale 20%
2. Pomadka Revlon - jako gratis
3. Maseczka z morza martwego
4. EcoTools Pędzel do bronzera w promocji
Trzecie już zamówienie było ze sklepu skarbysyberii.pl
1.2.3. Krem Agafii do 35lat do twarzy na dzień, pod oczy i na noc
4.5. Organiczna pasta do zębów wrażliwych i wybielająca
6. Północne mydło detoksykujące
Oraz wspomniane już farby Garniera (były 4 ale 2 już wykorzystałam).
To by było na tyle, czuję się rozgrzeszona ;)
W najbliższym czasie przyjdą do mnie jeszcze szampon, odżywka,oraz maseczka do twarzy ze Skarbów Syberii. Ponieważ nie mam żadnych w zapasie :D
A jak u Was wyglądał styczeń pod względem zakupów kosmetycznych? :)
Mydło detoksykujące i kremy Agafi sama bym chciała:-)
OdpowiedzUsuńKremiki bardzo przyjemne w używaniu :)
Usuńrównież mam wielką ochotę na mydło-detox :)
OdpowiedzUsuńCena może skutecznie zniechęcić ale warto czekać na promocje :)
UsuńSama jestem ciekawa jego działania.
Jak ja dawno nie robiłam zamówień w sklepach internetowych... Chyba czas to zmienić ;) Tym bardziej, iż kuszą mnie kosmetyki MakeUp Revolution :)
OdpowiedzUsuń