Obserwatorzy

sobota, 10 maja 2014

Spowiedź z zapasów


Jestem typem chomika jak niejedna z Was :)
Z jednej strony spowodowane jest to zakupoholizmem każdej maści, a z drugiej tym, że nie lubię jak kończy mi się np szampon i nie mam nowego by użyć (oczywiście to się raczej nie zdarza) może raczej próbuję nie doprowadzić do takiej sytuacji.

Poniżej możecie zobaczyć co chowam w szafeczce z zapasami:



 1. Avon Solution spf 20 kolorozująco - nawilżający krem na dzień - bardzo lubię w lecie, by nie nakładać zbyt ciężkiego makijażu.
2. Miss Sporty So clear podkład - nie wiem czy będę używać, wydaje mi się, że jest za ciemny, kupiłam pod wpływem impulsu pod tytułem "Cena na do widzenia"
3. Puder Matt Finish Sensique - był w promocji w Naturze, obecnie również go kończę
4. Essence Long lasting kredka do oczu czarna - jedna w zapasie, druga obecnie używana i bardzo ją polubiłam, namówiła mnie koleżanka a i skorzystałam z okazji 2+1 w Naturze
 1. Peeling do stóp Biedronka - kupiony nie wiem dlaczego, może z ciekawości, jednak bardzo lubię pedicure doskonały z Avonu
2. Garnier Mineral Ultra Dry antyperspirant - kolejne opakowanie w użyciu - bardzo lubię, za wydajność, zapach i działanie
3. Sally Hansen Insta - Dri wysuszacz kupiony w kolejkę, ponieważ używam obecnie z Essence, ale była miła promocja w Rossmanie ;)
4. Płyn micelarny z Biedronki, wszystkim znany - obecnie kończę pierwsze opakowanie 400ml i jestem raczej zadowolona

 1. Maseczka Soraya - używałam i miałam mieszane uczucia
2. Biovax regenerująca maseczka do włosów słabych - kupiona do wypróbowania
3. Maseczka Rival de Loop - lubię za ten słodki zapach i nawilżenie
 1. Perfumy Avon Infinite Seduction - obecnie kończę flakonik i uwielbiam je, pachną mi lekko męsko
2. Perfumy Avon Together - skusiła mnie cena w katalogu i czekają na swoje "5minut"
1. Joanna nr 43 Płomienny rudy - skuszona ceną 6,99zł lub 7,99zł w Netto
2. Joanna nr 220 Płomienna iskra  - używam najczęściej, zakupiona po 4,99zł w Tesco
3. Pianka koloryzująca nr 34 Jasna czerwień - aż się boję, przypomniały mi się czasy gimnazjum i pierwszego "farbowania" włosów, poza tym widziałam, którąś z czerwieni w użyciu jednej z vlogerek bodajże u Vernic.
4. Saszetka Marion nr 91 Miedź


To na szczęście koniec, mam nadzieję, że szybko pójdzie mi zużywanie tego co już zaczęłam.
A jak tam wasze zapasy, zapasiki ?? :)

13 komentarzy:

  1. A ja myślałam, że moje zapasy są skromne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się w ostatnim czasie nie kupować niczego by zapasy nie przybywały ;)

      Usuń
  2. Ja się lepiej spowiadać nie będę, bo to jest masakra... To, co ja już robię, przypomina zbieractwo :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ta ilość się zmniejszyła w moim przypadku.

      Usuń
  3. Nie jest tak źle :)) Ja mam chyba ze 150 kosmetyków w zapasach :) Samych żeli mam z 15;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie nigdy nie mam nic na zapas i jak coś mi się skończy, to jest wielkie zaskoczenie i panika. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ja po prostu podświadomie nie chcę do tego dopuścić ;)

      Usuń
  5. bardzo ciekawi mnie Insta Dry, jestem ciekawa czy lepiej sprawdzi się od Seche Vite czy Essie GTG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecałam sobie, że najpierw wykończę Essence dopiero wezmę się za Insta Dry.. Ale jestem poniżej połowy, bliżej 1/3 do końca :)

      Usuń
  6. Maseczkę z Soraya też mam i po pierwszym użyciu nie wiem czy powinnam dalej się z nią bawić.Zapach gryzł w oczy, portem zaczęło piec ale... po zmyciu całkiem przyzwoicie :)
    Też chomikuję zapasy chociaż staram się pilnować.Płyn Biedronkowy to mój ulubieniec od początku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do maseczki i co do micela mam mieszane uczucia...

      Usuń
  7. :) myślałam, że tylko ze mnie taki chomik ale widzę, że na szczęście nie jestem w tym sama :), tylko u mnie z przewagą na wszystko co związane z kąpielą od prysznicem i w wannie :)

    OdpowiedzUsuń

Z miłą chęcią przeczytam każdą Waszą opinię :)