Pojawia się i znika

Praktyki w toku, decyzja o stypendium pod koniec miesiąca może zapadnie. Mamy wiosno-zimę. Wczoraj spadł śnieg. Ale na szczęście stopniał i dzisiaj już od rana wyszło słońce.

A tym czasem w wielkim skrócie co u mnie ostatnio :)

 1. Chłodne łapki, pazurki pomalowane lakierem termicznym

 2. Ciepłe łapki, również lakier termiczny. Po zmianie koloru przypominają mi Skittlesy :)

 3. Pierwszy raz sama sobie robiłam hybrydę. Pazurki się grzeją :)

 4. Chłodniejsze łapki, lakier hybrydowy termiczny.

 5. Avon matowa fuksjowa, i Loreal z promocji na do widzenia też fuksja. Wolę jednak z Avonu, mimo, że za nią dałam 16zł a za Loreala niecałe 10zł w Rossmannie.

 6. Widok z okna w czasie praktyk :)

 7. Praktykujemy pilnie :)

 8. Jeden z ostatnich wieczorów

 9. Wczorajsza kawa z rana

10. Pieseł siedzący w sklepie z akumulatorami do samochodów

11. Oczekiwana przesyłka z Chin, e-bay z darmową przesyłką. Zestaw ok 17zł, osobny pędzel jakieś 8zł. :D

12. A tu już cała moja kolekcja. Ecotoolsy, Elite i jeden Essence.

13. Wybrałam się do Mohito, ale nic nie trafiłam z tego co miałam zamiar kupić. Wstąpiłam do Natury:
Sensique cień br 201 - 3,49zł; pigment do makijażu 06 Wow it's orange! Essence- 3,99zł; Sensique lakiery nr 168 i nr 170 - po 3,99zł; Sensique puder matujący 01 - 7,99zł




Tyle u mnie, a co słychować u Was?
Pozdrawiam Was ciepło :)

Tutaj doklejam zdjęcie z dzisiaj (4.04), wczoraj robionego manicure hybrydowego. W końcu jestem zadowolona, bo robiłam sama a jest to 3 w moim życiu robiony samodzielnie manicure hybrydowy.