Witajcie!
Dzisiaj mam dla was manicure z użyciem lakierów piaskowych od Wibo WOW Glamour Sand nr 4 oraz Lovely Baltic Sand nr1.
Jako bazę użyłam odżywkę Eveline "Efekt jak z salonu" - chcę ją do końca wykorzystać, a w roli wysuszacza zaprezentował się Insta Dri od Sally Hansen.
Lakiery mam już jakiś czas. Z tego zestawienia bardziej polubiłam się z Lovely. To dlatego, że ma szerszy pędzelek i chyba nawet szybciej wysycha niż ten z Wibo. No i oczywiście jest łatwiejszy w zmywaniu.
Po tym zestawie paznokcie po 4 dniach prawie bez szwanku się trzymają, mają przytarte końcówki i czarny leciutko odprysł.
Dzisiaj mam dla was manicure z użyciem lakierów piaskowych od Wibo WOW Glamour Sand nr 4 oraz Lovely Baltic Sand nr1.
Jako bazę użyłam odżywkę Eveline "Efekt jak z salonu" - chcę ją do końca wykorzystać, a w roli wysuszacza zaprezentował się Insta Dri od Sally Hansen.
Lakiery mam już jakiś czas. Z tego zestawienia bardziej polubiłam się z Lovely. To dlatego, że ma szerszy pędzelek i chyba nawet szybciej wysycha niż ten z Wibo. No i oczywiście jest łatwiejszy w zmywaniu.
Po tym zestawie paznokcie po 4 dniach prawie bez szwanku się trzymają, mają przytarte końcówki i czarny leciutko odprysł.
Czarny przypomina mi jakiś minerał, skałę - swoi błyskiem.
Natomiast czerwony to jak dla mnie bombka z choinki ;)
Natomiast czerwony to jak dla mnie bombka z choinki ;)